Lód. Ice.
Naturalne rzeźby z lodu. Natural ice sculptures.
Przedwiośnie to taki, wydawałoby się, nieprzyjemny czas. Ciągle zimno, ale śnieg już znika i jest łaciato. Zieleni jeszcze nie widać. Nuda… Nic podobnego! Wystarczy pochylić się nad zwykłym kawałkiem lodu czy fragmentem zepchniętej na brzeg rzeczki kry. Może nawet być brudny od piachu. Lupa lub obiektyw macro przybliżą nam niezwykle interesujący, mroźny świat. Uwięzione w przezroczystej tafli pęcherzyki powietrza, kamyczki, liście i inne drobiny tworzą bezlik form, kształtów i faktur. A naszym (i Waszym) zadaniem jest je odkryć. I tę, przypominającą jakąś kosmiczną galaktykę kulę o wielkości 2 centymetrów z rozchodzącymi się na wszystkie strony promieniami i chaos krzywizn cienkiego lodu pokrywającego kałużę i ostre sople zwisające z dachu lub zaokrąglone na dole sopelki tworzące się na gałązkach obmywanych wodą górskiego strumienia i wiele, wiele innych cudów… Nieskończona liczba wzorów, nieograniczona wyobraźnia Natury. A wszystko takie niepozorne:)