Na wilczym szlaku. On the wolf's trail
Włodek na wilczej ścieżce. Włodek on the wolf's trail.
Got up at 4 in the morning. Too late, because when I got out of the bed, house, car and finally reached the wilderness, the sun was already quite high... I spotted him from a distance on a muddy forest road. He was running towards me. I knelt down in the shadow and the rest was done by my camera :-). You can reed about my other meetings with wolfs clicking links below Polish text. Welcome :-)
Pobudka 4 rano. I tak za późno, bo zanim wydostałem się z łóżka, domu, samochodu i znalazłem w bieszczadzkiej głuszy, słońce stało już wysoko... Szczęście mi jednak dopisało.
Dostrzegłem go z daleka na środku błotnistej, zrywkowej drogi. Biegł prosto na mnie! Zdążyłem tylko przyklęknąć w cieniu drzewa, a resztę zrobił już aparat :-). Wilk był coraz bliżej i bliżej, aż w końcu mnie dostrzegł, ale chyba nie zidentyfikował, bo nie uciekł, tylko przystanął, a po chwili spokojnie skręcił do lasu... Coś ostatnio coraz częściej wkraczam na wilczą ścieżkę :-) Kto nie czytał o poprzednich spotkaniach z wilkami, zapraszam pod poniższe adresy:
Spotkanie z wilkiem. Wolf in Bieszczady.
Podszedłem wilka! Close to the wolf!Wilk, Canis lupus, wolf. Bieszczady.
Bank zdjęć A. i W. Bilińscy, fotografia przyrodnicza.
A przy okazji gorąco zapraszamy na
Warsztaty fotograficzne
"Bieszczady dniem i nocą"
lub
indywidualne warsztaty fotografii krajobrazowej i przyrodniczej
oraz na naszego FACEBOOKA