Wydra nad Sanem. Otter in San river.
Wydra nad Sanem. Otter in Bieszczady Mountains.
Widywaliśmy wydry w Bieszczadach już kilka razy, ale zawsze były to krótkie obserwacje z oddali. Tym razem pojechałem nas San samotnie, schowałem się za jakimś kamieniem i czekałem. Cztery godziny w czasie pierwszych grudniowych chłodów. Zmarzłem na kość i… wróciłem z kwitkiem. Mówią, że świat należy do odważnych, ale chyba także do upartych, bowiem następna próba okazała się wspaniała. Zauważyłem wydrę z daleka w ciepłym świetle popołudniowego słońca i zdążyłem strzelić jedną klatkę, zanim zniknęła pod wodą. Wiatr wiał w jej kierunku, więc nawet specjalnie się nie zdziwiłem, kiedy więcej się nie ukazała. Trudno, przynajmniej ją widziałem. Nagle kątem oka dostrzegłem jakiś ruch obok mnie. Jest! Wpełza na lód o 6-7 metrów ode mnie. W ciągu trwającej pół godziny sesji zdjęciowej wydra złowiła i spałaszowała co najmniej 5 ryb. W końcu zauważyła moją obecność, ale nie skojarzyła mnie chyba z człowiekiem, bowiem oddaliła się powoli, a po trzech kwadransach, tuż przed zmrokiem, pojawiła się znowu, ciekawie i nieco podejrzliwie przyglądając mi się z wody.
We have seen otters in Bieszczady Mountains several times but from a long distance only. This time I (Włodek) was sitting on the bank of San river alone. The first December chilly days. Four hours of waiting and… I came back home frozen and with no pictures. In Poland we say that world belongs to brave men, but I think that to stubborn too. The next episode by the river was really great. I saw the otter quite far away, standing in warm sunlight on the ice. It dived to water quickly so I got only one photo. The wind was blowing from my side so I was not surprised that it did not show again. Bad luck, but I saw it at least. Suddenly I saw some movement very close to my shelter. An otter climbing on the ice 6-7 meters from me! Otter stayed there for half an hour, diving, hunting and eating 5 fish right in front of my camera! What a marvelous experience! Animal discovered me after this long time but I think that did not see a human, perhaps just some strange, unusual thing on the shore. It swam away slowly but after some time, before dusk came back observing me curiously from the water.
Wydra w całej (prawie) okazałości. Udane polowanie. Otter, Lutra lutra.
Wydra z bliska. Otter - portrait.
Ta ryba to brzanka, Barbus carpathicus, The fish is a Carpathian Barbel
A.&W. Bilińscy Bank zdjęć, fotografia przyrodnicza.
Przy okazji gorąco zapraszamy na
plenery-warsztaty fotograficzno-astronomiczne