W krainie wina - polskie winnice.
Polskie winnice. Aby uprawiać enoturystykę nie trzeba wcale jechać do Francji czy Tokaju. Można zacząć w Polsce. Jest nad Odrą kraina winem i miodem płynąca (słynąca). We wrześniu odbywa tu się nieustający festyn winny, mający swoje ukoronowanie podczas Korowodu w Zielonej Górze. Dziesiątki producentów szlachetnego trunku zachęcają tysiące turystów z Polski, Niemiec i nie tylko, do skosztowania ich najlepszych wyrobów. Jest przy tym mnóstwo uciechy, ale i przyjemności dla podniebienia. Festyn przenosi się także poza granice miasta, do samych źródeł winnej rzeki, czyli do okolicznych winnic. Specjalne „winobusy” obwożą przyjezdnych smakoszy po najdalej od szosy położonych plantacjach, dając możliwość nie tylko porównania oferty, ale także porozmawiania bezpośrednio z właścicielami i producentami. Lubuski Szlak Wina i Miodu to ciekawa inicjatywa. My trafiliśmy do maleńkiej i stosunkowo nowej winnicy Cantina Karoliny i Mariusza Pacholaków we wsi Mozów – gmina Sulechów. Szczególnie polecamy schłodzonego Rieslinga oraz bardzo słodkie wino z róży:-)
Polish wine region near Zielona Gora.
W winnicy Cantina...... i w Zielonej Górze. Bank Zdjęć A. i W. Bilińscy