Wyspa - Fårö - island.
Wonderful natural sculptures in shallow sea on Fårö island near Gotland, Sweden. The best place to stop there is Lauterhorn harbor. Small but safe and pleasant.
No, trochę zalewamy, wszak Maczuga Herkulesa jest tylko jedna!:-) Ale wapienne ostańce stojące na plaży i w płytkiej wodzie na północno-zachodnim brzegu szwedzkiej wyspy koło Gotlandii godne są polecenia. Większość naszych żeglarzy, nawet jeśli przepływa przez Farosund, to zatrzymuje się w którejś z zacisznych przystani w samej cieśninie bądź non-stop zdąża w kierunku Visby lub odwrotnie. Rzadko kto zagląda do Lauterhorn, portu położonego na Fårö, już poza cieśniną. Najbliżej stąd do niezwykle malowniczego rezerwatu Tunguhuvud. Raukary, czyli różnego kształtu skały, ciągną się tam kilometrami wzdłuż kamienistej plaży. Sam porcik jest nieduży, doskonale osłonięty przed wiatrami ze wschodu i północy, trochę gorzej od południa. Zachodnie sztormy zapewne powodują spore zafalowanie. Kiedy byliśmy tam w 2004 roku, stawało się longside przy betonowych nabrzeżach i drewnianym pomoście. Właśnie montowano pierwsze prysznice w maleńkim budyneczku. Nie było (i pewnie do dziś nie ma) ani prawdziwych domów, ani sklepów, tylko spory parking dla turystów chcących zwiedzić rezerwat. Lauterhorn jest dobrym portem, kiedy chce się wypocząć po skoku z Finlandii, Alandów czy północnych rejonów szkierów Sztokholmu. Przy wiatrach z korzystnych kierunków w zatoce poza portem można rzucić kotwicę.
Raukar
Lauterhorn